Grzyby kojarzą mi się z piątym smakiem umami. Prześmiewczo mówię o „umami”, że to smak jak u Mamy:) W moim warszawskim domu często przygotowuję zupę z gniecionymi ziemniakami po obiedzie. Ogórkowa z gniecionymi, żurek z gniecionymi, a teraz czas na grzybową z gniecionymi. Dajcie znać co o tym myślicie 🙂
fot. Budzik Studio z mojej książki „Bez Resztek”, wyd. Pascal
SKŁADNIKI
- 400g grzybów, np. maślaki, podgrzybki, prawdziwki, boczniaki (mogą być mrożone)
- 25g suszonych grzybów (opcjonalnie)
- Pęczek drobno posiekanej kolendry (zamień na natkę, jeśli nie lubisz kolendry)
- łyżka srirachy (zamień na inną pastę chilli lub omiń)
- cebula, obrana i pokrojona w drobną kostkę
- 2 ząbki czosnku starte na tarce o małych oczkach
- sok z limonki lub cytryny
- 1l bulionu lub 1 litr z 3 łyżkami masła
- szklanka wody
- 8 łyżek gniecionych ziemniaków po obiedzie
- kilka jagód, jeżyn lub malin (mogą być mrożone)
- 2 łyżki masła
- sól
- czarny pieprz
INSTRUKCJA
- Na maśle podsmaż cebulę oraz czosnek, dodaj grzyby, sól i podsmaż przez ok. 15 min.
- Dodaj srirachę, zalej bulionem i gotuj przez ok. 25min pod przykryciem.
- Dodaj kolendrę i sok z limonki, dopraw solą oraz czarnym pieprzem, zblenduj całość.
- Grzyby suszone zmiksuj na pył w młynku do kawy (opcjonalnie)
- Zupę podawaj z zatopionymi gniecionymi ziemniakami (możesz je wcześniej podsmażyć na patelni, żeby złapały temperaturę), pudrem z grzybów (opcjonalnie) oraz owocami.
Notka
Gniecionych ziemniaków można użyć nie później niż następnego dnia, m.in. do kopytek